Perfekcyjna oprawa
artykuł z: BEAUTY FORUM | 10/2014
Brwi w mikropigmentacji
Brwi nadają każdej twarzy niepowtarzalny, indywidualny wygląd i charakter. Wykonując zabieg makijażu permanentnego należy położyć szczególny nacisk na idealne dopasowanie ich rysunku do kształtu twarzy, aby efekt był jak najbardziej naturalny i spójny z rysami klientki. Wszelkie modyfikacje – pierwotnej linii czy koloru – powinny być subtelne i delikatne. Oddalając się od natury, ryzykujemy sztuczny i przerysowany wizerunek końcowy.
Brwi powinny przypominać dwa łagodnie wygięte, nie łączą- ce się pośrodku łuki. Pamiętajmy więc o regulacji przed zabiegiem. Kształtów jest tak wiele, jak wiele jest twarzy, zatem stworzenie dobrego rysunku przed mikropigmentacją musi być przemyślane i rozsądne. Nie można kierować się tylko własnym gustem lub nawykami klienta. Jednocześnie błędne jest skupianie się wyłącznie na zasadach rozrysunku. Warto zaczerpnąć ze świata własnej estetyki, opierając się na klasycznych zasadach wizażu. Ważne jest również, by wysłuchać potrzeb klienta i odpowiednio nim pokierować.
Dobry plan
Przed wykonaniem makijażu należy ustalić kształt łuku brwiowego. Pamiętaj, by końcówki brwi nie opadały zbyt nisko i nie były zbyt długie, ponieważ taki rysunek niekorzystnie wpływa na kształt łuku brwiowego, oka oraz wygląd całej twarzy. Dobrze jest również usunąć pęsetą niepotrzebne włoski pod łukiem brwiowym, żeby efekt zabiegu był przejrzysty, a kształt wyraźnie zarysowany
PAMIĘTAJ, BY NIGDY DO PIGMENTACJI BRWI NIE UŻYWAĆ CZARNEGO PIGMENTU, PONIEWAŻ SZYBKO I NIEKORZYSTNIE SIĘ ODBARWIA, TWORZĄC NIEBIESKAWY EFEKT TATUAŻU.
WARTO WIEDZIEĆ
Przy modyfikacji kształtu łuku brwiowego warto pamiętać o klasycznych zasadach:
twarz owalna – możemy zostawić naturalny rysunek brwi, jeśli układa się on w kształt łagodnego łuku (lekki półokrąg), jednak brwi powinny być cieńsze na końcach;
twarz okrągła – doskonałe będą brwi o kształcie lekkiego trójkąta, optycznie nieco wydłużające twarz, przy tym kształcie twarzy brwi nigdy nie powinny być okrągłe;
twarz podłużna – najlepsze będą nieco szersze brwi, niemal proste, na końcach opadające lekko w dół;
twarz trójkątna – szerokie czoło optycznie wyda się węższe, jeśli odpowiednio wymodelujemy brwi, czyli uniesiemy je lekko ku górze przy końcach;
twarz diamentowa – brwi powinny być wygięte w 2/3 długości i opadać lekko w dół z nieco dłuższą końcówką, tworząc kształt klasycznych mewek.
Bardzo złym pomysłem jest praktykowane czasem całkowite zgolenie włosów z łuku brwiowego, przede wszystkim ze względu na niemożliwość uzyskania przestrzennego efektu jak i ocenę naturalnej formy. Ważny jest też kolor pigmentu, który powinien korespondować nie tylko z samą twarzą, ale także z kolorem włosów, oprawy oka i karnacją. Zwróćmy uwagę na rodzaj wybarwienia, któremu z biegiem czasu ulega dany kolor. Skóra i jej barwa to filtr – zmiesza się on z wybranym barwnikiem i osiągnie indywidualny odcień, który będzie ulegał naturalnym przemianom. W ciepłych karnacjach warto ochłodzić nieco kolor, a w chłodnych – ocieplić go, by efekt końcowy był wypadkową koloru skóry i barwnika. Dodatkowo na końcowy efekt barwy ma wpływ również naturalny włos na łuku brwiowym, który załamując światło swą strukturą i barwą, delikatnie zmienia rezultat kolorystyczny
Przebieg zabiegu
W trakcie pigmentacji nie należy zbyt często znieczulać, ponieważ ma to także wpływ na efekt końcowy. Wystarczy 20 minut znieczulenia przed zabiegiem oraz maksymalnie dwa dodatkowe krótkie znieczulenia żelem z lidokainą w trakcie. Nie zapominajmy, że lidokaina zmienia formę i barwę obrazu, więc Przebieg zabiegu pigmentacji łuku brwiowego styling przed jej nałożeniem konieczna jest kontrola rysunku. Początek zabiegu to zawsze delikatny zarys formy, polegający na 2–3-krotnym płytkim zapigmentowaniu całości. Kolejny etap to wyrównanie koloru i kształtu przed zastosowaniem drugiego znieczulenia. Po jego usunięciu ze skóry należy powrócić do dokładnej, delikatnej, nieagresywnej pigmentacji określonymi technikami. Zabieg nie może być bolesny, nie może towarzyszyć mu mocny obrzęk oraz krwawienie. Wszystkie te czynniki świadczą o zbyt głębokiej penetracji igły (tatuaż!) oraz mają duży wpływ na efekt końcowy (np. wypchanie pigmentu przez wysięk osocza). Nie można zapominać także o tym, jak ważna dla efektu końcowego jest domowa pielęgnacja i przestrzeganie zaleceń – uczulmy klientkę w tym zakresie.